Strona 1 z 1

Mgławicowe "Złote Usta"

: 02 wrz 2021, 14:17
autor: Peter Covell
No i mamy pierwszą ripostę do zapisania w kronikach nowej Mgławicy Mocy (czytać od dołu):

Obrazek

Re: Mgławicowe "Złote Usta"

: 07 paź 2021, 23:21
autor: Peter Covell
Tau w formie (klasycznie, czytać od dołu)

Obrazek

Re: Mgławicowe "Złote Usta"

: 31 paź 2021, 01:55
autor: Peter Covell
Znowu z udziałem Tau. Godzina 2.00 w nocy:
(czytać od dołu)

Obrazek

Re: Mgławicowe "Złote Usta"

: 03 lis 2021, 14:53
autor: Tala Araluu
Tym razem Kelan i ubiór jego postaci (aż sam się sobie dziwię, że nie wrzuciłem wcześniej) w [Coruscant] Jak dawniej:
Kelan pisze:Fotoreceptory droida omiotły kuriera i jego koszulkę, na której widniała uproszczona postać Jawy, trzymającego drinka i krzyczącego w stosownej chmurce „Martini!”. Poniżej widniała nazwa lokalu: „Sen na jawie”.

Re: Mgławicowe "Złote Usta"

: 07 lis 2021, 01:19
autor: Peter Covell
Będę dalej zasilał temat, ku pamięci.
Pomijając fakt, że tutaj powinien trafić prawie cały forumowy dobytek Renno Tresty, kocham fragment pochodzący ze wstępniaka do [Naboo]Zawsze znajdzie się większa spluwa
Renno Tresta pisze:Executioner wśliznął się w atmosferę Naboo jak nóż w masło. W porównaniu z toksyczną powłoką Nar Shaddaa, ojczysty glob imperatora Palpatine'a jawił się niczym otoczony lśniącą, złocistą aureolą. Komuś wyraźnie opłacało się przejść na hybrydy.
I zaraz za tym podsumowanie wydarzeń, jakie miały miejsce podczas stuletniej hibernacji Vremeniego:
Renno Tresta pisze:Informacja o pochodzeniu jaśnie pomarszczonego zbawcy galaktyki była jedną z wielu ciekawostek, jakie pochłonął Reise, przeglądając zasoby holonetu na wyproszonym od droida datapadzie. Wiele się zmieniło w ciągu ostatnich stu lat. Zakon Jedi poszedł z dymem. Armia klonów wyrżnęła w pień armię robotów. Wielki faszystowski kaleka rozbijał się po galaktyce, pałując dysydentów magicznym czerwonym kijem. „Obyś żył w ciekawych czasach”.

Re: Mgławicowe "Złote Usta"

: 03 lut 2022, 10:09
autor: Peter Covell
Covellowego spamu w temacie ciąg dalszy. Tym razem na ruszt idzie Fieran Frieverg aka Gyar-Than Hadyyk.

W czasie ataku na bazę gangu Czerwonych Szerszeni:
Fieran pisze:Jak to zaś z paszczami sarlacca bywa, w oka mgnieniu okazywały się być pełne kłów - żywy koszmar nie tylko dla dentystów (...). Szerszenie stanęły do walki w obronie swojego gniazda, brutalnie kopniętego przez raptem trójkę szalonych mrówek i ich rozpędzony do zawrotnych prędkości kabriolet. Tuningowany śmigacz łamał kolejne rekordy, ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym pokonując w oka mgnieniu - i to wielokrotnie. Podczas gdy Jason rozpoczął nabijanie punktów do wielkiej loterii Huttowego taryfikatora mandatów, na tylnej kanapie do nowo odkrytych sił wyższych modliła się świeżo nawrócona Fieran.